no to zalaliśmy ;)
Data dodania: 2012-06-16
Jak w tytule - zalaliśmy. Co prawda narazie tylko ławy (wolałabym już szmpana ;)) Bloczki fundamentowe też już zjechały na budowę. Wczoraj zrobiłam sobie dzień "bez myślenia o budowie " (wierzycie mi?) i nie nękałam moich budowlańców ani kierownika budowy żadnymi telefonami. Ale dziś już mnie korci żeby wysłać email z zapytaniem co wczoraj udało się zrobić ;)
A teraz zdjęcia z polewania :)
A tu wjazd do garażu, znaczy się do bunkru ;) Tak zazbrojone że będę mogła wjechać czołgiem ;)